Typ sprzętu: Słuchawki
Producent: Koss
Model: Spark Plug
(2.5/5 na podstawie 2 opinii)
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: ponad rok
Gdzie kupiłeś/aś oceniany sprzęt?: Sprowadzone z USA wiele lat temu
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Pozytywne opinie w internecie
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Plugi Shure i Creative
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Sharp 902sh, Sharp 903sh, ipod, PSP, Samsung G400, h/k PM655
Sparki to bardzo specyficzne słuchawki, produkt jedyny w swoim rodzaju na rynku sprzętu przenośnego. Jasne, jest wiele słuchawek typu plug z gumowymi membranami, niemalże bliźniaczo do siebie podobnych ale ile jest podobnych plugów do małych Kossów? Właściwie nie ma.
Słuchawki te zawsze zbierały i będą zbierać skrajne opinie ze względu na swoją budowę właśnie. Zastosowane gąbki douszne są stosunkowo duże. Oczywiście można je zgnieść i dopasowują się do kształtu ucha ale z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że nie nadają się do każdego ucha i nie mam tu na myśli preferencji muzycznych tylko kształt i rozmiar kanalików usznych. Osoby z małymi uszami mogą mieć problem z prawidłowym ułożeniem tych słuchawek co w efekcie może powodować:
- wypadanie słuchawek z uszu (płytko wsadzone)
- dudniący basem, przytłumiony i płaski dźwięk (zbyt mocno przylegające/zbyt głęboko włożone)
Mnie osobiście te słuchawki pasują idealnie ale z doświadczeń ze znajomymi wiem, że nie z każdemu są pisane. Prawidłowo założone rewelacyjnie izolują dźwięki otoczenia (jedyne których da się używać w polskich pociągach) i grają ciepło, z wyraźnym ale nie przesadzonym basem i trochę wycofaną średnicą. Nie drą uszu wykastrowanym pasem średnich tonów jak większość "pchełek" i wbrew niektórym opinią nie dudnią, jeśli tylko są poprawnie założone. Nakarmiony opiniami z internetu kilka lat temu spróbowałem innych słuchawek, w tym polecanych (ZUPEŁENIE nie wiem dlaczego) plugów Shure i Creative, wszystkie były jedynie nędzną namiastką Kossów. Wciąż mam pierwszą parę Sparków kupioną wiele lat temu i myślę, że jeszcze wiele lat mi posłużą.
Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: od 1 miesiąca do roku
Ile zapłaciłeś/aś?: 85 zl, obecnie do dostania od 75 zl
Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: Znana firma od porta pro, cena no i ten bas mial brzmiec innaczej...
Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: Sluchawkami od discmanow i walkmanow wyzszej klasy, Sony, Panasonic, Technics i kilkoma Philipsami. Niestety modeli nie pamietam...
Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Wieza Sharp, komputer [foobar nie lubi kossow, winamp + DFX brzmi lepiej...]
Sluchawki owe reklamowane sa jako sprzet z wyjatkowymi basami i izolacja od otoczenia. Jedno i drugie jest prawda. Basy sa wyjatkowe, maja klimat napakowanego sterydami dresiarza, sa rownie subtelne i rownie dokladne. Po prostu lomot, ktory zaglusza cala reszte. Dochodzi do paradoksalnej sytuacji - najlepiej sie slucha muzyki z mozliwie mala iloscia niskich tonow, bebny, perkusje i niskie sample brzmia jak dzwieki niosace z 15-letniego poniemieckiego bmw wyposazoneo w kwadrofoniczna platforme wiertnicza [1 glosnik i trzy suby]. Dup, dup, dup, dup. Midsection gdzies znika, jakie bylo moje zdziwienie kiedy w kawalku Neurosis - the tide zniknela jedna gitara. No po prostu zniknela, za to w studiu obok ktos detonowal laski dynamitu jedna po drugiej a Scott Kelly nie mogl tego przekrzyczec. Za to zeby bylo zabawniej wysokie tony potrafia momentami poszatkowac fragmenty mozgu lezace najblizej uszu. Reasumujac - raz mamy basy brzmiace jakby je sasiad z dolu puscil [mniej je slyszymy ale za to dobrze czujemy i widzimy jak wszystko drga lacznie z naszymi zebami] a raz wysokie tony przypominajace sasiada z gory, ktory przy pomocy wiertarki udarowej walczy ze sciana nosna.
Natomiast sama izolacja od otoczenia na dluzsza mete mi nie przypadla do gustu. Kiedy sluchamy czegos cichego jak np. srodek In the court of the crimson king slyszymy glownie nasze przelykanie sliny, bron boze ugryzc jakiegos slonego paluszka i popic czyms... Jednakze dla ludzi pracujacych w halasliwym otoczeniu typu hala produkcyjna te sluchawki bylyby dobrym wyborem. Sa tanie i male wiec dobrze je miec przy sobie, hala to nie miejsce do audiofilskich ekscesow. Ponadto horror opisany przeze mnie w pierwszym akapicie nie uderza od razu, wychodzi dopiero po dluzszym uzytkowaniu i odsluchaniu muzyki roznego typu. Inna sprawa, ze dla przecietnego sluchacza taki bas moze byc ok... Ja swoje sprzedalem i przesiadam sie na Senny mx500.
Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe.
Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.
Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.
Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.